Do wypadku doszło w środę po południu. W trakcie układania szalunków w 6-metrowym wykopie osunęła się ziemia. Całkowicie zasypała 34-letniego robotnika. Jego kolegom udało się odkopać go na tyle, by miał czym oddychać. Na powierzchnię wyciągnęli go wezwani na miejsce strażacy.
Mężczyzna trafił do szpitala. Jak podaje policja, jego stan jest stabilny, ale został ciężko ranny – ma uszkodzony kręgosłup.