WSPIERAMY

EKO
NGO

TELEWIZJA FORUM DIALOGU PUBLICZNEGO

Tropem ścieków

WOD-KAN
Używamy jej wiele razy dziennie. Myjąc ręce, zmywając naczynia ręcznie, piorąc. Kanalizacja – bo o niej mowa – to coś, o czym rzadko myślimy. Dokąd płyną nasze ścieki?

Oczyszczalnia Ścieków „Łyna” w Olsztynie to nowoczesne przedsiębiorstwo, którego sercem jest dyspozytornia. To tu zaczynamy naszą wyprawę tropem ścieków. W tym miejscu można obserwować każdy etap oczyszczania. Oczyszczone ścieki odprowadzane są do Łyny, dlatego ich jakość po przejściu przez cały proces technologiczny jest pod ścisłą kontrolą.

„Pierwszym procesem jest zatrzymanie elementów największych, to jest w budynku krat. Następnie ścieki trafiają do piaskowników. Piaskowniki, jak sama nazwa mówi, służą do zatrzymywania pisku i frakcji mineralnej, która się znajduje w ściekach” - wyjaśnia Jarosław Kalinowski, zastępca kierownika zakładu gospodarki ściekowej. W następnym etapie ścieki oczyszczane są metodą biologiczną. Tu wykorzystywane są bakterie. By mogły pracować, muszą mieć dostarczoną odpowiednią ilość tlenu.

Nad całym procesem technologicznym czuwają pracownicy oczyszczalni, pomiary jakości odbywają się na każdym z etapów oczyszczania ścieków. Próbki są pobierane do badań przez całą dobę. Oczyszczanie ma również swoje pozytywne efekty uboczne – ze ścieków powstaje energia.

W olsztyńskiej oczyszczalni ścieków możemy zobaczyć, że ekologia i troska o środowisko są najważniejsze. Cały czas modernizowana linia technologiczna sprawia,  że w Łynie możemy spotkać raki, które są naturalnymi wskaźnikami czystości wody.