Dzieci, wnuki, prawnuki przymusowo wysiedlonych na tereny odległego Kazachstanu lub w inne miejsca dawnego Związku Sowieckiego dziś chętnie wróciliby do ojczyzny swoich przodków. Wysiedleni zostali najczęściej z powodów politycznych.
Przepisy umożliwiają taką repatriację. Często są to osoby z wykształceniem, które będzie przydatne na krajowym rynku pracy w kraju. Problemem może być wynikająca z przepisów konieczność zapewnienia repatriantom mieszkania, muszą też dostosować się do odmiennych warunków, innej rzeczywistości prawnej, gospodarczej, społecznej i kulturowej.
Wojewoda warmińsko-mazurski rozważa możliwość stworzenia w regionie ośrodka repatriacyjnego, gdzie osoby pragnące wrócić do ojczyzny mogłyby spędzić pierwszy okres po przesiedleniu i poczekać na możliwość docelowego osiedlenia.