13 grudnia 1981 roku – tego dnia w telewizji nie wyemitowano „Teleranka”. Zamiast niego obejrzeć można było wystąpienie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, w którym informował on o wprowadzeniu w całym kraju stanu wojennego. Zapoczątkowało to trudny czas dla Polski, którego wspomnienie do tej pory wywołuje wiele emocji. „Wtedy dreszcze mnie przeszły przez całe ciało, byłem tak zaskoczony tym wszystkim i pomyślałem, że to jest wojna, to było dla mnie mocnym przeżyciem, pamiętam do tej pory tę scenę” - wspomina pan Roman. „To jeden ze smutniejszych dni w naszej historii” - dodaje pani Julita.
W Olsztynie wojewódzkie obchody 38. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego zorganizowano na Placu Solidarności. W swoich wystąpieniach organizatorzy obchodów zwracali uwagę na konieczność przypominania o ofiarach tego fragmentu historii Polski i wyciągania wniosków. „Stan wojenny pochłonął około stu ofiar, internowano około 10 tysięcy osób, wielu musiało wyemigrować z kraju, na osoby publiczne niezgadzające się na pogwałcenie prawa wydawano wyroki więzienia, a nawet tajemniczych śmierci” - przypomina Józef Dziki, przewodniczący warmińsko-mazurskich struktur NSZZ „Solidarność”. „Trzeba starać się wyjść do przodu, pójść dalej, by to, co tragiczne i złe w naszej historii, nie zatruwało naszego życia” - podkreśla wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki.
