Wakacje to doskonały czas, by zacząć przygodę z żeglarstwem. Nie brakuje również najmłodszych, którzy wolne dni chcą spędzić właśnie pod żaglami. W Olsztynie bez problemu możemy znaleźć dobre szkoły i dobrych nauczycieli, którzy zaszczepią w dzieciach żeglarskiego bakcyla. „Woda ciągnie dzieci, uwielbiają wszelkie zabawy związane z wodą. Żeglarstwo to ułatwia, kontakt jest bardzo bliski, my nawet szkolimy w tym kierunku, żeby te dzieci niekoniecznie od razu żaglami zasypać i tylko żeglarstwo, ale też bardzo dużo sportów uzupełniających związanych z wodą – pływanie wpław, pływanie na sup-ach, czyli na takich deskach stojących z wiosłem – to są wszystkie elementy wprowadzające ich w ten świat żeglarstwa” – mówi Mariusz Nalewajek, trener żeglarstwa.
Choć woda dostarcza mnóstwa radości, jest również niebezpiecznym żywiołem. W 2020 roku w Polsce utopiło się prawie 500 osób, w tym również dzieci i młodzież. Częstą przyczyną wypadków jest nieostrożność i bagatelizowanie potencjalnego zagrożenia. „Błędów jest bardzo dużo, na pewno jest to pływanie bez kamizelki. Tutaj, na jeziorze pływają bardzo szybkie jednostki wodne, takie, jak skutery wodne, takie jak motorówki. Pamiętamy o tym, żeby nosić kamizelki ratunkowe, żeby nie wstydzić się ich nosić, bo taki sprzęt może nam uratować w każdej chwili życie” – zaznacza Filip Multan, ratownik WOPR Olsztyn.
Ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego dla młodych żeglarzy przygotowują specjalne wykłady, podczas których dzieci dowiadują się m.in. jak ważny jest kapok i dlaczego warto schłodzić klatkę piersiową przed całkowitym zanurzeniem. Poruszany jest także temat niebezpiecznych zabaw nad wodą. „Często dzieci dla zabawy potrafią się wrzucić do wody, kiedy pomost np. jest śliski i to jest naprawdę zachowanie, które nie powinno mieć miejsca. Po to też są instruktorzy, po to też robimy te wykłady, żeby ich zachowania i generalnie świadomość bezpieczeństwa na wodzie była zwiększana” – podkreśla Kacper Trzciński, ratownik WOPR Olsztyn.
Nie tylko dzieci muszą na siebie uważać podczas korzystania z akwenów. Dorośli także popełniają wiele błędów, które często mogą kosztować życie. „Pewność siebie i ta pewność siebie bardzo często łączy się z piciem alkoholu. Pamiętajmy o tym, że alkohol na wodzie może być zdradliwą rzeczą i pamiętajmy, że na 500 osób, które utopiły się w roku 2020, 1/4 z tych osób była pod wpływem alkoholu” – przypomina Filip Multan.
Starajmy się również korzystać ze strzeżonych plaż i akwenów – szybka reakcja wykwalifikowanych służb może uratować nam życie.