Liczne stoiska, przysmaki i atrakcje – Festiwal Kultury Myśliwskiej powrócił do Lidzbarka Warmińskiego. Przed Wysoką Bramę tłumnie przybyli mieszkańcy i turyści. „Przyjechaliśmy akurat z Pomorza, więc tak trafiliśmy przypadkiem. Zawsze coś ciekawego i innego zupełnie niż u nas, u nas nie widzieliśmy nic takiego, więc coś ciekawego i nowego” – przyznaje pani Dorota. „Wszystko jest ciekawe, wyroby, pokazy, sygnały zwierząt, ptactwa, świetna sprawa” – dodaje pani Elżbieta.
Festiwal zainaugurowała Msza święta, po której poczty sztandarowe siedemnastu przybyłych kół łowieckich wzięły udział w uroczystym orszaku. Była to 13. edycja wydarzenia, które jest szczególnie bliskie mieszkańcom Warmii. „Jesteśmy na Warmii, jesteśmy w miejscu, w którym myślę, że ta kultura zawsze była. Kultura myśliwska przenika poprzez kulturę polską i to jest właśnie całość, cała historia naszego miejsca, naszego miasta Lidzbark Warmiński” – podkreśla Jacek Wiśniowski, burmistrz Lidzbarka Warmińskiego.
Kultura myśliwska jest nierozerwalnie złączona z regionem Warmii i Mazur, którego dużą część zajmują lasy. „Ponad 30 procent lasów, pola uprawne, to wszystko trzeba zrównoważyć. Wprowadzić gospodarkę łowiecką, ale również hodowlaną, wspierać w trudnych sytuacjach właśnie też zwierzęta, dokarmiając je, likwidując wszelkiego rodzaju zagrożenia, począwszy od wnyków, czy kłusownictwa, a kończąc właśnie na ASF” – mówi Gustaw Marek Brzezin, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
Festiwal to wiele atrakcji zarówno kulturalnych, jak i kulinarnych. „Można spróbować bardzo dobrych wyrobów z dzika, wysłuchać muzyki myśliwskiej na dość wysokim poziomie, ponieważ mamy wśród osób występujących Mistrzów Polski w sygnalistyce myśliwskiej różnych klas” – informuje Dorota Michalak, przewodnicząca Rady Miejskiej w Lidzbarku Warmińskim, organizatorka wydarzenia.
Atrakcją festiwalu był również konkurs kulinarny. „Biorę udział między innymi w konkursie na potrawy myśliwskie, wędliny i garmażeryjne. Jednocześnie będziemy dzisiaj wydawać dla tutaj tej szerokiej publiki gulasz z dziczyzny, będzie to dzik plus sarnina, także myślę, że każdy będzie miał okazję spróbować tej dziczyzny” – mówi Romuald Amborski, przewodniczący zarządu okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego w Olsztynie i jednocześnie łowczy okręgowy. Gulasz, mieszany osobiście przez marszałka województwa warmińsko-mazurskiego, burmistrza Lidzbarka Warmińskiego oraz łowczego okręgowego, bił rekordy popularności.